Zima kontraktuje kolejne dostawy śniegu i mrożącego krew w żyłach deszczu.
Zima kontrkalkuluje upływ czasu i zdecydowanie nie chce opuszczać półkuli północnej, mimo że kalendarze, trochę nazbyt optymistycznie, opiewają dziś nadejście wiosny.
Zima kumuluje godziny spędzone w łóżku, pod zbawczo otulającą kołdrą zwaną nordycką, z nieodłącznym kindlem w prawej ręce i szklanką ciepłego mleka w zasięgu lewej.
Hitem tego sezonu są kurtki zimowe marki Geographically Norway, szczególnie te we wściekle białym kolorze.
A było już tak pięknie… Były już dni bez kurtki, spacery po plaży, wiatr z południa i nieustępliwe słońce, słońce, słońce.
Skończyło się, jak ręką odjął. Teraz jest mrok, wilgoć i brak światełka w tunelu. Prognozy zapowiadają, że nie pojawi się ono do końca tygodnia.